- No, nie ma jak przeziębiony facet w domu - mruknęła Dziewczynka i udała się do kuchni robić rzeczony napój.
- A ja? Ja też mogę wykorzystać czekoladę? - zapytała cichutko, acz podejrzanie przymilnie, Wyobraźnia
- A co? Też jesteś chora?
- Ja? Nie no skąd, tylko tak mi trochę nudno...
- Rób co chcesz - powiedziała, jak zwykle na swoja zgubę, Dziewczynka
Wersja "mleczna"

Czekoladowe pychotki
I takie tam .....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz