niedziela, 18 października 2009

Dziewczynka a sprawa chińska ...

No nie da się ukryć, że ostatnio Dziewczynka wpadła w mały (hmmm mały jak mały) szał twórczy. Objawia się to tym, że Książę i Książątko chodzą jacyś tacy osowiali ..... może głodni?? Nie da się ukryć, że paru zręcznych Chińczyków w pracowni na pewno rozwiązałoby ten problem. Jednak póki co w pracowni jest miejsce tylko dla jednej osoby - no czasami dla dwóch jak Książę bardzo się uprze – i wszystkie prace są „Made in Dziewczynka”




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz