- A co tam na blogu słychać? – zagadnęła Dziewczynkę Wyobraźnia. Obie siedziały przy komputerze i załatwiały różne bardzo ważne rzeczy w internetowym świecie. Zajęta pracą Dziewczynka dawno nie zaglądała na swoją stronę.
- Trochę nudno – odparła Dziewczynka sprawdziwszy stan rzeczy.
- Dlaczego?
-Sądząc po liczniku parę osób zagląda, ale jakoś tak cicho ... nikt się nie ujawnia – lekko zasmuciła się Dziewczynka
-No to może trzeba rozruszać towarzystwo?
-No wiesz? To jest bardzo dobry pomysł.
-To co proponujesz?
-Jak to co? CANDY! - uśmiechnęła się Dziewczynka. Ostatnio pracowałam nad pewnymi drobiazgami – jak raz przydatnymi na zbliżające się Walentynki.
-Przypomnij tylko zasady zabawy – Wyobraźnia była już w swoim żywiole
-Ok. ok., już przypominam, więc:
Po pierwsze: osoby, które mają ochotę na udział w zabawie, zostawiają komentarz pod tym postem
Po drugie: posiadacze bloga umieszczają informację o zabawie u siebie
Po trzecie: Ci którzy bloga nie posiadają, zostawiają namiary na swoją @
-No dobrze to teraz daj wklejaj zdjęcia. –
-Wiesz co Wyobraźnia? Zrobimy tak. Ponieważ nie wiem co się komu podoba to wkleję tylko przykładowe zdjęcia serduszek
a resztę będzie można znaleźć tutaj: http://picasaweb.google.pl/AGIART.AGNIESZKA/SERDUSZKA#
Wylosowane dwie osoby wybiorą sobie co im się podoba. Jak myślisz tak będzie dobrze? – zastanawiała się w myślach Dziewczynka
- Wydaje się że pomysł super. To kiedy losowanie?
-07 lutego 2010 roku. Żeby przesyłka doszła na Walentynki.
- No to do 07.02.2010 ...
Ps. Z innych monologów wewnętrznych Dziewczynki (trochę na temat a trochę nie na temat) wykluło się pytanie: Dlaczego ludzie obiecują innym ludziom to czego im nie mogą dać?
Dziwię się, że nie ma chętnych na tak apetyczne kąski! Nie wiem, czy powinnam brać udział, ale trzeba rozgłosić takie ciasteczko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Indi
http://fotobyindi.blogspot.com